Do wstrząsu o magnitudzie 5,1 doszło w poniedziałek wieczorem na granicy polsko-słowackiej, niedaleko Humennego. Trzęsienie ziemi we wschodniej Słowacji trwało niecałą minutę. Epicentrum znajdowało się na głębokości około 10 kilometrów.
Jak powiedział PAP dyżurny ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR Grzegorz Mołczan, trzęsienie zarejestrował sejsmograf umieszczony w Obserwatorium Astronomicznym w miejscowości Kołomice na Słowacji.
Trzęsienie ziemi odczuli m.in. mieszkańcy podkarpackich miast. Lokalne media informują o Cisnej, Sanoku czy Krośnie.
O odczuwalnych wstrząsach poinformowali strażaków przed godz. 21 mieszkańcy Rzeszowa i Przemyśla. "Zgłoszenie dotyczyło trzech budynków wielorodzinnych. W Rzeszowie przy ul. Granicznej i al. Armii Krajowej, natomiast w Przemyślu przy ul. Bielskiego. Strażacy sprawdzali budynki, nie stwierdzili w nich żadnych uszkodzeń, nie było ewakuacji mieszkańców" – przekazał PAP bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków.
W Rzeszowie, wstrząsy w bloku przy ul. Granicznej były odczuwalne na czwartym i dziewiątym piętrze. (PAP)
Autorka: Agnieszka Lipska
al/ mir/